Z punktu widzenia ławki
stoisz wciąż pod drzewem
w cieniu obok ławki
przeginasz gałęzie i zrywasz kasztany
są jeszcze zielone, ciągle niedojrzałe
wiesz że robią plamy, we wnętrzu jest
owoc.
to ja wilgotna mała dałam ci się wyjąć
teraz gdy mnie trzymasz zwinnie się
wymykam
by patrzeć na ławkę
( to z nią jest nas troje)
stoisz wciąż pod drzewem, zamknąłeś mnie w
dłoni
jestem w niej? już nie wiem...
pomiędzy palcami powoli wychodzę
autor
szarman
Dodano: 2009-03-07 02:10:35
Ten wiersz przeczytano 1265 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Ciekawie przedstawiłeś sytuację. Wiersz napisany
inaczej myślę, że ten sposób się przyjmie. A może już
funkcjonuje?
daje do myśleni,wiele+pozdrawiam
Widze,ze znalazlas Swoj styl ...ja wciaz mam klopot
,potrzebuje wiecej czasu..."juz to raz sugerowalam
przy okazji duzego sniegu,ze to moze byc ten sam
snieg".pozdrawiam
"Uciekaj serce, skoro świt, bo potem będzie wstyd..."
już wczoraj myślałem nad tym wierszem, ale dzisiaj
tylko kwiatek i uściski; wybijasz się ponad poziom
portalu, więc i wymagania będą większe:) serdecznie
pozdrawiam:)
Wiersz rzeczywiście ma swoisty piękny klimat. Czyżby
tekst w nawiasie sugerował... je dwie? Ja przynajmniej
tak odbieram. :)
Napisany sercem. pieknie. Glosuje i cieplutko
pozdrawiam.
Z mojego punktu widzenia to wewnętrzna rozterka czy
trwać i być z kimś, kto "stoi w cieniu" i z niego
wyjść nie może, bo tuż obok jest "ta" co ma też swój
"punkt widzenia" i wcale się nie dziwię, że ona
odchodzi, bo on stoi nadal tam gdzie stał z tą
"drugą".
Bardzo ciekawy wiersz, taki subtelny.
podoba mi sie - brzmi jak romantyczne oswiadczyny -
majowa wspominka az sie robi cieplo - tytul
zmasakrowal mnie - rewelacja - pozdro
Nietuzinkowe spojrzenie.... Piękna poezja...
Wiem (dzięki małej podpowiedzi) co chciałaś tym
wierszem przekazać (słowa w nawiasie sa tu kluczem) ja
ten wiersz sobie zaadoptowałem do swoich mysli dla
swoich oczu i dla mnie przekaz jest lekko inny.
bynajmniej nie zmienia to faktu że jest napisany
pieknie, ma swój niepowtarzalny klimat i jest naprawde
kawałekiem dobrej poezji. tym bardziej że zostawia
duze pole interpretacji dla czytelnika. ciesze sie ze
jestem twoim czytelnikiem. - pozdrawiam serdzecznie,
mam prosbę, pisz nam więcej takich wierszy. :)
Basia! ty już nie piszesz poprostu wierszy , ty już
piszesz POEZJE. Cudowny wiersz.
Podoba mi się,może tylko zwrot-pomiędzy palcami powoli
wychodzę-brzmi jakoś....nieapetycznie(?) :)
tak cieplutko na serduchu mi się zrobiło i fajnie.
Duszą napisany. Pozdrawiam