pustka
Przedmna nicości w szarości,
Przbłyskująca nadzije,
Choc lotna jak gaz,
Ocierająca sie o zmeczona twarzy,
Przenikająca spojrzenie wyrażające żal.
Poruszona cichym szeptem, wołaniem
zrozpaczonej duszy.
Która tkwi z jasnym plomieni wyplajacego
sie żaru serca,
Splamione wpomnienia, nadajace cierpieniu
symbolicznego przekazu...
nie ustaja...
autor
Bunet Cukino
Dodano: 2007-02-04 13:29:58
Ten wiersz przeczytano 349 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.