Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pustka

Pustka





Zasiadłem ostatnio z Pustką do stołu. To spotkanie nie trąciło już chłodem. To było pożegnalne spotkanie. Potrawy przednie na stół Pustka postawiła aromatyzowane tęsknotą, goryczą i melancholią. Myślała naiwna, że mnie przekupi, choć wiedziała, że kiedyś odejdę. Patrzyła mi w oczy z prośbą we wzroku swoim: Zostań...choć trochę...
Dobrą była kochanką, wierną. Dałem jej więc bukiet na pożegnanie. Piękny bukiet z kolczastych wspomnień, z nierozwiniętych pąków marzeń na kruchych łodyżkach, z rozłożystych zwątpień, delikatnie poprzetykany tęsknotą, przewiązany błękitną wstążką nadziei z wplecionymi nitkami wiary. Pustka ze łzami w oczach bukiet przyjęła choć wstążka parzyła jej ręce.
Gdy wstałem od stołu rozpłakała się wierna Pustka. Nie mogłem zostać musiałem odejść.
Gdy idąc odwróciłem się by jej pomachać już jej nie było. Dom mój też zniknął. Tylko lekka mgiełka falowała delikatnie na wietrze, powoli się rozmywając. Prze chwilę pomyślałem, że nie mam do czego wracać, lecz zaraz potem zapytałem sam siebie: po co mam wracać?
W domu Pustki zostawiłem wszystkie zgryzoty, gorycze i zwątpienia. Nie będą mi już potrzebne. Teraz nie mam nic i zarazem mam wszystko.

autor

Brandon

Dodano: 2004-10-16 13:48:17
Ten wiersz przeczytano 605 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Mroczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »