Pustka
Puste słowa w pustym domu,
głuchy odgłos - groch o ścianę.
Stary mebel, kupa złomu
- czasem z życia to zostaje.
Plik pożółkłych fotografii,
czyjaś postać ukochana.
Puste miejsce na fotelu,
w sercu wciąż otwarta rana.
Wspomnieniami karmisz serce,
dobre od złych oddzielasz.
I ciągle szukasz miłości,
i płaczesz, gdy przyjdzie niedziela.
Łakniesz ciepła, bliskości,
w promykach słońca twarz grzejesz,
i wiarę w ludzi to tracisz,
to sercem do nich się śmiejesz.
Sto pytań ciśnie się na usta,
sto pytajników swych kropek szuka.
Lecz wokół cisza i głucha pustka...
Cicho!...czyżby ktoś pukał?
Komentarze (8)
Na szczęście zamiast fotografii są teraz pliki ale
faktycznie w windowsie przeważnie żółte foldery :)
Dobre więc ukłony
sto pytajników swych kropek szuka.-ładnie ujęta
tęsknota i strach przed samotnościę-a tyle nas
samotnych, to widać w wierszach-popatrz w śród
autorów!!
Cisza, głucha pustka..
Samotność aż krzyczy i... nadsłuchuje..
Ciekawy, melodyjny wiersz o ważnej treści. Któż z nas
nie odczuwał kiedyś pustki ? Ale w końcu przychodzi
ktoś i wyciąga rękę.
Rytmiczniej będzie :
Sto pytań się ciśnie na usta,
pytajnik kropki swej szuka...
Pomyśl :)Pozdrawiam :)
Rytm gdzieś tam faktycznie ucieka, ale ja tylko
zwykłym czytaczem jestem i nie mnie się wypowiadać nad
techniką. A słowa... To już jak najbardziej:) Podoba
mi się. Od rezygnacji, poprzez stagnację, by dojść do
nadziei, bo może ktoś w te drzwi zapuka.
Pozdrawiam ciepło z naszego "wspólnego" Królewskiego
Stołecznego Miasta:)
K.
witam...podoba mi się ...treść...trochę smutno mi się
zrobiło ...ale nie wolno tracić nadziei...dla Ciebie
Agnes - Champion...pozdrawiam ciepło
Wiersz podoba mi się, chociaż wolałabym bardziej
regularny rytm. Pozdrawiam.+
Ładnie poprowadziłaś ten wiersz a miłość zapuka do
drzwi.
:)