Pustka
Ten wiersz napisałam w najgorszy dzień mojego życia...
pusta w środku jak dzwon
na zewnątrz
wszystko wporządku
uśmiech
pozory
świat pędzi do przodu
a ja ciągnę się za nim
bez walki
bo muszę
życie gra na scenie
a ja poza nią
myśli gdzieś uciekły
słowa nie docierają
w sercu na dnie
zapomniane
zakurzone
odrzucone
marzenia
plany unoszą się na rzece pragnień
gdzieś z dala roznosi się
śmiech
lecz umysł nie reaguje
powoli umieram
najpierw dusza
potem umysł
a na końcu serce
nikomu nie potrzebne
aż zostanie pustka
po mnie
zapomniana...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.