Pusty fotel
Przenoszę wzrok na fotel białym pluszem
okryty
I widok tamten powraca dość mocno w pamięć
mą wryty.
Wspomnienie oplata mnie czule, lecz żadnej
nie daje ostoi
To tutaj zawsze siadałeś..., dziś - fotel
ten pusty stoi...!
Przenoszę wzrok na fotel białym pluszem
okryty
I widok tamten powraca dość mocno w pamięć
mą wryty.
Wspomnienie oplata mnie czule, lecz żadnej
nie daje ostoi
To tutaj zawsze siadałeś..., dziś - fotel
ten pusty stoi...!
Komentarze (2)
nic więcej dodać nie trzeba. + pozostawiam
Wiersz - wspomnienie ciepłych chwil.To prawda, że
przedmioty kojarzą nam się często z kimś bliskim...Na
Twoim miejscu inaczej podzieliłabym wersy :)