Pustynia życia...
Życie jest pustynią nie przemierzoną
Podążam przez nią z trudem...
Nieustannie dokucza mi pragnienie...
Pragnienie odwzajemnionej miłości
Czasem brakuje mi tchu
Są chwile gdy zrywa się piaskowa
burza...
Wiec przystaje by nie zgubić drogi
Kiedy znów robi się spokojnie...
Rozglądam się uważnie we wszystkie
strony
I pytam sama siebie
Dokąd zmierzam?
Ten wiersz dedykuję wszystkim, którzy nadal szukają swojej życiowej drogi i, którzy czekają na prawdziwą miłość...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.