puszą się myśli wyrachowane
Poznaj co było a może będzie
gubię się dzisiaj już w tych domysłach
chętnie poświecę ogarkiem wiedzy
chociaż za lekko ona nie przyszła
posłuchaj prawdy mojej czasami
albo ogłoszeń szukaj w gazecie
myślę że wygrasz bitwę z myślami
jeśli pobędziesz chwilę na świecie
jesteś tak trochę niewychowane
częstokroć słowa twoje lubieżne
puszą się myśli wyrachowane
i niebezpiecznie z grzechem są zbieżne
że co? że nie wiesz o czym ja mówię
opadły chmurą złe wątpliwości
posłuchaj głupie smętne sumienie
choć jesteś moje... nie znasz prawości
Komentarze (7)
podoba mi się Twoja rozmowa z własnym sumieniem,
bardzo dobry pomysł na wiersz:)
wiersz głęboki i czuję pod slowami wiązankę
podtekstów...dobrze zrymowany
Wiersz napisany sprawną ręką, ma nieźle zestawione
rymy i jest sympatyczny w odbiorze.
znakomity speech do sumienia, ale ono i tak się nie
zmienia...
Jakby dotykanie silnie swojego ja aż bolesne to
działanie ale czyste w postępowaniu bo to prawość
właśnie Bardzo piękny wiersz Na tak!
Bardzo podoba mi sie twój wiersz, dobrze zrymowany,
nieźle trzyma rytm no i bogaty w treść, gratuluję
pomysłu i wykonania.
choć jesteś moje... nie znasz prawości
-mądry wers,wiersz mi sie podoba