w puszczy tropikalnej
...
zerwałem się z zaciśniętych powiek
dotarłem do wyraźnego wybrzuszenia dnia
sprawdzam mapę to chyba ta droga
zruszać twardość kamieniom
z wnętrz czuć ciepły oddech
słowa spokojnie węszą ślad
za chwilę wytropią znaczenie cienia
zgubionego przez słońce
nic tu nie jest napięte wszystko
oczekuje
parny deszcz zasnuwa korony
spomiędzy strug muszę wyłapać
tłuczone szkło z lęku
przebijać się dalej
do mlecznej gwiezdności
by w bazie przy aquardiente
osiąść na twoich oczach
aniołami
dla Ciebie, Ekwador, luty 2020
Komentarze (24)
Ciekawy, oryginalny wiersz
Pozdrawiam :)
Witaj :-)
Znakomity wiersz :-) Przede wszystkim - nietuzinkowy
:-) Aż chciałbym się dodać "wyjątkowo" przed
"nietuzinkowy", ale musi wystarczyć :-) :-)
Pozdrawiam serdecznie :-) Bartek.
Bardzo dziękuję Wilkom za taką hojność w ilości
głosów, która jest trudna do uwierzenia :) Ale zaufam
Wam :-) Dzięki za poświęcony moim tekstom czas.
Kłaniam się nisko i pozdrawiam ciepło Wilka i Wilki
:-)
Tylko uwaga na czające się wszędzie jadowite
ustrojstwa ;)
Wilki przepraszają. Pewne okoliczności uniemożliwiły
zebranie watahy, ale w końcu się udało.
Nie będę zanudzał szczegółowym sprawozdaniem.
Zobowiązano mnie do oddania dziesięciu głosów, co
uczyniłem.
Dwa ostatnie wiersze zostały pominięte (zgodnie z
życzeniem Autora), poza tym - wiersze jest łatwiej
liczyć taliami.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Wando, bardzo dziękuję za informację. Wykład jest
fantastyczny! Więcej napiszę u Ciebie.
Zajrzyj, proszę, pod wiersz e.jot w kwestii "strzec
tajemnicy". Ktoś mnie poprosił o wyjaśnienie, czy
biernik, czy dopełniacz - napisałam, jak jest
poprawnie, co Ty pierwszy pod tym wierszem zauważyłeś.
Ja tylko rozwinęłam. Pozdrawiam.
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/kochankowie-werony-5
48065
Dzięki wielkie za Wasze odwiedziny i komentarze :-)
Jestem w drodze, wciąż próbując :-) Ukłony i
pozdrowienia :-)
W moim odbiorze to zakamuflowany erotyk. Subtelny i
piękny. Puenta zachwyca.
Nadzieja w gorącym klimacie z optymistyczną - pięknie
oddaną, dedykowaną puentą o słodko - owocowym posmaku.
Uff...:)
Jakoś nie mogę się przebić przez wers " zruszać
twardość kamieniom ". Poczekam, może twardziel trochę
zmięknie :)
Pozdrawiam
poezja - to bardzo szeroka kategoria, w której
mieszczą się niezwykłe przemyślenia, emocje i piękno;
nie każdy potrafi je dostrzec, ale jeśli już - to
powstaje problem "przetłumaczenia" poezji na język
zrozumiały dla czytelnika; w dokonywaniu "przekładu"
jesteśmy zawsze samotni (nazwałbym to samotnością
twórczą);
masz warsztat, który umożliwia dokonywanie zapisu
zjawisk wyjątkowych, niepowtarzalnych i jedynych w
swoim rodzaju; a więc
w drogę:)
Przeczytałam z przyjemnością :)
Pięknie.
Pozdrawiam:)
Niezwykły wiersz, a najpiękniejsze ostatnie wersy,
miłego wieczoru życzę, Poecie:)
Cudny.