Puzzle...
Rozsypane serca puzzle
składam od ponad miesiąca,
wytrwale dopasowuję,
jak najszybciej chcę dobrnąć
do końca.
Jeszcze tylko jeden element
i juz jest w całości,
znów poczuję smak szczęścia,
nie pragnę miłości.
Oprawię je w ramę solidną,
przybiję gwożdziem na ścianie,
by widzieć codziennie przykład
- Co z serca robi kochanie!
A teraz wiadomość dnia :
Moje serce,
znów 100 kawałków ma!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.