Pytanie do Boga
I znowu źle...
I znowu moja wina...
I znowu jesteś zły...
... zły na mnie...
Znowu ja coś odwaliłam...
Ja się chyba na prawdę do niczego nie
nadaje...
... do niczego...
Cały czas tylko Cię ranię...
... krzywdze...
Przepraszam...
Przepraszam po raz kolejny...
Niedługo to moje "przepraszam" już nic nie
bedzie warte...
... zupełnie nic...
Za dużo razy już Cię przepraszałam
... zbyt dużo razy
Jest mi wstyd...
... bardzo...
... bardzo...
Czuję jak Twoje serce płacze...
... szlocha...
... krzyczy...
... krzyczy "dlaczego?:...
... "dlaczego Ona to robi?"...
... "robi na moich oczach?"...
... "czemu z Nim...?"
... "czemu z Nim a nie ze mną...?"
... "czemu...?"
Słyszę to...
Słyszę te słowa bardzo dokładnie...
... nie musisz ich wypowiadać głośno...
... nie musisz...
... moje serce to słyszy...
Czuje się źle...
... bardzo źle...
Wszystko co robię robię...
... robię źle...
Zawsze muszę coś zepsuć...
... zawsze...
Boże czemu to zrobiłeś...?
... czemu...?
... czemu pozwoliłeś mi się urodzić...?
czemu...?
Przeze mnie są same problemy...
same...
Przeze mnie są każde awantury...
... zwłaszcza w domu...
Przeze mnie bliskie mi osoby...
... bliskie mi osoby cierpią...
... są smutne...
Czasem zastanawiam się...
... zastanawiam się jakby to było...
... jakby to było gdyby mnie nie było...
... nie było na tym świecie...
... nie było nigdy...
Wszystkim byłoby łatwiej...
... o wiele łatwiej...
Moja mama nie kłóciłaby się z tatą...
... nie byloby wtedy tych awantur...
... nie byłoby bicia...
... wyrzywania się...
Moja psiapsióła nie musiałaby
cierpieć...
... nie musiałaby patrzeć się na moje
szczęście...
... moje szczęście które równie dobrze
mogłoby być Jej szczęściem...
... Jej szczęściem a nie moim...
Mój psapsiel nie miałby przeze mnie tylu
problemów...
... problemów związanych ze mną...
Moi znajomi...
... najbliźsi znajomi...
... oni nie musieliby się już tak
przejmować...
... przejmować mną...
... moimi problemami...
... problemami związanymi z życiem...
... moim życiem...
Mój chłopak...
... mój Kochany najbardizejna świecie
mężczyzna...
... nie doznałby tyle nieszczęścia...
... nieszczęścia przeze mnie...
... nieszczęścia z mojej winy...
Nie doznałby tylu ran...
... co prawda powierzchownych ran ale...
... ale rana zawsze jest raną...
... zawsze jakiś ślad zostaje...
... zawsze...
... mój Kochany...
... przeze mnie masz tyle śladów...
... masz ich już tak pewnie trochę...
... trochę dużo....
Przepraszam...
Wiem, jak zwykle...
... jak zwykle powtarzam się...
To jest chyba jedyne słowo...
... jedyne słowo, które słyszysz ode mnie
często...
... dość często...
Ja nie wiem...
... nie wiem czemu Bóg to zrobił...
... czemu dał mi życie...
... czemu dał mi szansę...
... szansę, którą ja...
... którą ja cały czas marnuję...
... marnuję...
... marnuję na każdym kroku...
Bo cóż ja robię dobrego...?
... ja i rzecz dobrze zrobiona...?
Proszę przestań...!
Chyba jenyną taką rzeczą jest...
... jest zadawanie bólu...
... zadawanie cierpienia...
... bliskim mi osobom...
... tym najgłębiej usadzonym w mym
sercu...
To jest chyba rzecz, która mi dobrze
wychodzi...
A więc zniknę...
... zniknę z Waszego życia...
... zniknę na zawsze...
Chcę Was przeprosić...
... przeprosić wszystkich...
... przeprosić za zło...
... za zło, które Wam wyrządziłam...
... przepraszam...
... przepraszam po raz ostatni...
ŻEGNAJCIE...
... chcę wszystkich bardzo przeprosić... ... przeprosić za to co zrobiłam... ... przepraszam... ... przepraszam raz na zawsze...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.