pytasz czy wiem?
Pytasz czy wiem? - Wiem jak to boli.
Gdy smutek wciąga opory woli,
przestrzeń się kurczy, czas zadumany
płynąć przestaje, wzrok gubi zmiany.
Jak płacze drzewo w lesie ścinane,
co śmierci znamię ma wkodowane.
Wszystko co żyje, siebie oddaje
dla swych potomnych, w przetrwania
darze.
Nie budź rozpaczy w śmierci pochodzie,
bo życie niesie na przyszłej drodze.
Wiem, że to cieszy, odwagę budzi
i poświęcenie - rozrzutność studzi.
Smutek zaś zawsze, mą duszą targa,
gdy śmierć bezmyślna życiu zagraża.
Gdy człowiek niszczy dla przyjemności
- cud tego świata - w swej brutalności.
Czy wiem co czują, gdy śmierć nadchodzi?
Nie wiem bo żyję - ale nie boli!
Lecz umieranie, w bólu przewlekłym
nawet lat kilka, to byt piekielny.
Nowogard,26-08-2016
K. Puchała
Komentarze (30)
Żyć godnie a umierać najlepiej nagle.Pozdrawiam.
Interesujące , refleksyjne
'Wszystko co żyje, siebie oddaje
dla swych potomnych, w przetrwania darze' - sens zycia
W drugiej opuściłabym drugie "co" -może noszące
śmierci okrutne znamię.
Ciekawie poprowadzona refleksja nad życiem i
umieraniem.Pozdrawiam.
Wiem, chyba aż za dobrze. Serdeczności.
bardzo bolesny wiersz, choć w przekazie bardzo
refleksyjny:) pozdrawiam
Umieranie za życia, to bardzo bolesne
Pozdrawiam
Łagodnie przechodzisz od ogólnych rozważań o smutku,
bólu i śmierci do...
/Smutek zaś zawsze mą duszą targa,
gdy śmierć bezmyślna życiu zagraża.
Gdy człowiek niszczy dla przyjemności
- cud tego świata - w swej brutalności./
Mam nadzieję, że drzewa przetrwają szleństwo ludzi -
nie było nas, był las; nie będzie nas, będzie las.
Tak interpretuję Twój wiersz, stary.
Ale mogę się mylić, bo tylko autor wie:)
Smutno gdy umiera to co żyć powinno
pozdrawiam:)
życiowa refleksja- najlepiej umrzeć we śnie.
oj tak, oj tak
pozdrawiam:)
Nasza meta ma dla wszystkich jednaki koniec...dla
jednych to nagroda, dla innych kara...na obie wersje
trzeba zapracować...pozdrawiam serdecznie
Świetny, masz talent.
piękny
pozdrawiam :)