Pytasz mnie jaki jestem by uBi
Pytasz mnie jaki jestem,
ale zastanów się po co?
Przecież w mych słowach
magia tego świata,
poezja pisana spod
pióra mego
strumieniem wartkim
wylana.
Z pędem wody dzieła
spuszczony potrafię
by pod me stopy
dywan czerwony
został rozłożony,
skrzydła me plecy
zdobią, i wsród
błękitnych chmur
gwiazdy łapie.
A to dla mnie jeszcze
nic!
Przecież na tym
nie skończył się
zasób wyrazów mych!
Więc ja po prostu
nie mówię o sobie.
Nie opowiadania
zdobią, lecz to co mam
w środku.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.