Qvo vadis Domine
nocne gwarowe przemyślenia
Qvo vadis Domine
Kany idzies Panie?
przecie mos następce
na ziemskie włodanie.
Dobry,mądry,zelazny,
syćka Go kochajom…
I tak myślem ze tyn
cięzki krzyz (jakim
rządzenie kościołem)
nieść mu pomogajom.
Kie zmiyniył swoje zdanie
po jednym dniu
jak po krótkiej kwili,
pomyślałak ze go źli ludzie,
do tego zmusiyli…
Cy tyz odchodzi som
zmieniył swoje zdanie
bo ni mo siły rządzić
kościołem Twoim Panie?
Kaz idzies ka ?
bocem ześ obiecoł
ze się wrócis,
kiedy cas nastanie…
Sama nie wiem co myśleć
ale pytom Cie w tom
środe popielcowom,
cobyś Panie Jezu
nawrócić się pozwolył
i od biydy zachowoł…
Bo kie patrzem jak rąbek słonka
za chmury się chowo
myślem, ześ Ty ino
do końca nos umiyłowoł…
Komentarze (37)
"nocne gwarowe przemyślenia"...mam podobne, choć nie
tak pięknie/gwarowe
Pozdrawiam Cię, skoruso
tak jest skoruso... ja też jestem zaskoczona,
zadziwiona i zmartwiona ta całą sytuacją, na całe
szczęście Bóg jest i to jest najważniejsze
Piękny.
W swoich wierszach, jak i prozie, piszesz o rzeczach
najistotniejszych. Można popaść w patos lub przesadę
pouczania przy takich tematach, ale ty potrafisz
przedstawić je w taki osobisty, ciepły sposób, nawet
te najtrudniejsze sprawy, że chwyta za serce.
Pozdrawiam.
Mądre refleksje, pięknym językiem spisane. Szacunek
Skoruso - Jesteś wielka
chylę czoła
refleksja, wiara i miłość
podoba mi się + ;))
Oj, Skoruso, pamiętam jak się serce krajało kiedy
pokazywali Jana Pawła II w ostatnich latach
pontyfikatu. Ta decyzja Benedykta zasługuje na wielki
szacunek. Z pewnością nie była łatwa. Świadczy o
wielkiej odpowiedzialności papieża i o trosce o dobro
kościoła katolickiego. Pozdrawiam.
bardzo mądre twoje przemyślanie
wszyscy myślimy co dalej?
z nadzieją i wiarą patrzmy w przyszłość Bóg nas nie
opuści:-)
pozdrawiam
Ładna modlitwa...a dzieje się wiele na przełomie 20 i
21 wieku...poczekamy a dowiemy sie czy przepowiednia
się spełni...miłego dnia;)
Henio: podobno nie wypada tak ich nazywać :-) :-) :-)
NEGATYWne skojarzenia :-) :-) :-) Przepowiednie
mówią, że będzie to ostatni papież...
Skorusko: chyba będzie tu dziś ruch :-) :-) :-) Więc
do później
Ustami "prostego" człowieka - ważne myśli. Miłego
dnia.
Bardzo na czasie ta wierszo-modlitwa góralki!
Piękne są Twoje przemyślenia...
Ciepło pozdrawiam :):):)+
Tak - nieciekawie wygląda ta cała sprawa, a w każdym
razie wszystko zdąża w kierunku starej przepowiedni -
upewnię się jednak jak następcą tego papieża będzie
kardynał murzyn, co jest bardzo możliwe. Wiersz bardzo
ładny i również pełen niepokoju o dalsze nasze być,
albo nie być...pozdrawiam