Raczek
mały raczek plażą kroczy,
zwinnie wydmy pokonuje..
w czerwonym kubraczku
dzielnie maszeruje..
zerka na fale ukradkiem
zamoczyć się nie chce,
bo tuż przed obiadkiem
ma spotkanie w mieście..
z uśmiechem radosnym
i butelką wina..
za przyczyną wiosny
wpadł w miłości sidła..
wpadł po uszy biedak,
lecz do dołka raczej..,
co na plaży w piasku
wykopał ślimaczek..
i z domkiem stworzenie
śmieje się okrutnie..
"dawaj raku flaszkę
ja na randkę pójdę.."
morał z tego taki:
miłość jest dla ludzi,
wypij raczku w domu
niech się ślimak znudzi..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.