Raczek nieboraczek
... wiara czyni cuda ...
Cos mam w glowie
To cos strasznego
I co mi powiesz
Nic straconego?
Kto mnie zrozumie?
Jak tego nie ma
I czy ktos umie
Pokazac mi skrawek nieba?
Twoja wizyta
Niszczy me zycie
Ja bardzo kocham
Kogos nad zycie
Opusc me mysli
Wroc sens istnienia
Co sobie myslisz?
Ja mam pragnienia
Odejdz w niepamiec
Drogi moj "raczku"
Odejdz w niepamiec
Moj "nieboraczku"
To Twoja wina,
Ze nikt Cie nie lubi
Bo swoja moca
Gubisz ludzi
I co Ci przyszlo
Z tego niszczenia?
Kiedy wokolo
Nikogo juz nie ma
Zostales sam
Bo chciales tylko brac
I tu Cie mam
Jednak sprawiedliwy jest NASZ PAN!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.