Radość z istnienia
zmysłem wzroku uwiedziona
w płatkach śniegu -
zakwitam
w ramionach nocy jaśnieję jak zorza
otulona tobą -
zasypiam
a o poranku
ubrana w uśmiech -
istnieję od nowa
przeniknięta żarem dłoni
przenoszę góry
na stole herbaciane róże
moje ulubione -
jestem motylem
autor
sareneczka
Dodano: 2019-09-19 00:46:38
Ten wiersz przeczytano 1309 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Bardzo romantyczny i to właśnie jest miłość,
pozdrawiam ciepło.
Życzę Tobie Lidko jeszcze wiele radości z istnienia.
:)
Przepięknie taki
I romantycznie.
podoba mi się, zwłaszcza życiowy optymizm i
przenoszenie gór.
w ogrodzie mam budleję. przyciąga motyle. :):)
Z lekkością pióra napisany piękny wiersz,pozdrawiam
słonecznie :)
Witaj.
Piękno uczucia miłości, daje nam tak wiele energii i
motywuje, do życia, do pokonywania różnych dróg i
ścieżek.
Podoba się, przekaz wiersza.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Taka miłość unosi do nieba :)
Pozdrawiam :)
Dziękuję mariat. Masz rację
aaaaa zamiast "oczu" dałabym 'zmysłem wzroku',
ponieważ oczy raczej są organem a nie zmysłem. Tak jak
zmysł słuch, a organ ucho.
Poza tym ok.
Pięknie. romantycznie
Pozdrawiam
Ślicznie... pozdrawiam
I to trzeba z całą stanowczością docenić.
Pozdrawiam :)
Sama radość :)
Pozdrawiam i dziękuję.
Taki to właśnie urok miłości,
obdarza szczęściem, darzy radością.
Bardzo fajny wiersz. Pozdrawiam życząc
miłej reszty dnia :)
Cudowny wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)