O radości poezji (abecedariusz)
Annnie2 dedykuję
Alfabetu zbieram rozsypane litery
Buduję z nich jak z klocków wyrazy
Cudowne słowa w czasach nowej ery
Dzień znów ukazuje ciekawe obrazy
Elipsa myśli kręci się blisko
bezustannie
Figury retoryczne dyktują warunki
Gram sam bo głowa na kwarantannie
Hiperbola i metafora są jak trunki
Inwersją odwracam nowe zdarzenia
Jedna druga trzecia rodzi się już strofa
Kocham będąc kochany do upojenia
Lekko stąpa po wszystkich apostrofach
Łaknę znów jej dotyku aż do wzruszenia
Muza prześliczna moja jest czarnooka
Nieśmiertelna i wiecznie wszak młoda
Ogarniam treść snu z zaspanego oka
Piszę piszę cały czas piszę a jej uroda
Radość serca przynosi ze spełnienia
Skrzydła aż rosną u ramion jak anioła
Taki jestem wolny dla czystego
pragnienia
Uwolniłem marzenia a serce teraz zawoła
Wybrałem jedyną z niepoliczalnych słów
X lat oczekiwania odeszło w zapomnienie
Została ze mną na zawsze i dzisiaj znów
Życie mi przywróciła ofiarując
natchnienie
Komentarze (25)
świetny,
pozdrawiam:)
jestem pod wrażeniem
pozdrawiam seredecznie Maćku.
Ważne, żeby pisanie sprawiało radość :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Wypełnić życie przyjemnościami,
nie czyniąc innym krzywdy.
To czemu nie? Jestem hedonistką czytając Twoje
wiersze.
I nie wiem, czy sobie zasłużyłam.
Dziękuję za wiersz niesamowity.
Wyszło super!
I zgadzam się z @Krystek - zadowolenie z pisania jest
najważniejsze.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dobrze mieć taką muzę
Najważniejsze w pisaniu jest zadowolenie. Przelewanie
myśli i marzeń w wiersze. Z przyjemnością i podobaniem
czytałam. Udanego dnia z pogodą ducha:)
Świetny wiersz...wspaniale mieć taką muzę, która
przynosi natchnienie...:)
Pozdrawiam :)
Niezwykły i bardzo udany abecedariusz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Fajnie wyszło w treści i formie:). M