Raducz
Dedykuję wiersz mojemu bratu, który szedł do wojska do Nadwiślańskich. To było dawno ale wiersz pozostał.
Cnotliwość świata i bram rozumu,
Rozszyfrowanych tysiące bólów,
Człowieczej wierze,
Mamie i tacie,
Oddaje cześć swą.
Siostro i bracie,
Rodzino moja nadziei dajcie,
Ofiarnej stracie żywiołów świata,
Męczarnej łasce oddaje brata.
Komentarze (2)
Drążysz - obejmujesz z pięknym finałem
Gratuluje
Piękny obraz rodzinnej miłości i nadzieji na
przetrwanie odległości i czasu rozłaki. Im wiecej
czytam tym bardziej jestem zachęconym do czytania
dalej.