Raj
/ dla nieszczęśliwych z miłości /
Znów słyszę trującą muzykę ciszy
bezgłośnej nocy bólu łkania
miłości głodnych serc niemocy
wolnego duszy konania
rozpalę zmysły ogniem miłości
a w usta włożę uśmiech dziecka
nauczę wszystkich słów czułości
pokażę gdzie słodka dobroć mieszka
będę oddechem wiatru dla Ciebie
w porze upalnej spękanej suszą
zapalę latarnię gwiazdy na niebie
i boso po księżyc wyruszę
uśmiechem zawrócę źródła rzeki
popłyną tańcem młodości
przemienię zło w raj na wieki
szczęśliwie dożyjemy starości
Komentarze (5)
Co kobieta zakochana potrafi zrobić mhmmmmmm zapalę
latarnię gwiazdy na niebie
i boso po księżyc wyruszę...te słowa jakoś wtargnęły w
moją dusze:)...Pozdrawiam serdeczni :)
uspokajający wiersz,gdyby człowiek był w stanie
zamienić zło w dobro świat stałby się rajem , nie
mniej wszelkie próby mają znaczenie ..
cudowny wiersz, miłość jak w raju. pozdrawiam
do takiego raju chce iść a zaczne dziś znajde własną
drogę twym wierszem sobie pomoge Pozdrawiam:)
Ciekawie o miłości... pozdrawiam :)