Raj bez Ciebie...
Jedno spojrzenie sprawiło że
Otworzyły się wrota
Szarość i smutek umknęły gdzieś
Radość przeplecioną tęczą
Spotkałam tam
Elf który podskakiwał na fujarce grał
Winorośl swoim gronem kusiła
Kwiaty barwami mamiły
Motyle cudowne fruwały
Tylko Ciebie tam nie było
Mój kochany
autor
(OLA)
Dodano: 2005-11-08 00:06:03
Ten wiersz przeczytano 527 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.