Raj z mojej wyobraźni
Kiedy rzekniesz do mnie Boże
Tak po prostu „podejdź”
Gdy od piekła mnie uchronisz
„Zostań tutaj”- powiesz,
To mam prośbę wielką, chociaż
Niewielkie zasługi
Niech się znajdzie w raju moim
Chociaż jeden muzyk
Niech przemyci przez
Tę bramę w ostatnią godzinę
Skrzypce jakieś czy gitarę
Lub choć okarynę
Łatwiej będzie mi układać
Wiersze na Twą chwałę
Myślę że Ci tego w porę
Złą nie powiedziałem...
autor
yanzem
Dodano: 2004-09-01 04:57:53
Ten wiersz przeczytano 597 razy
Oddanych głosów: 61
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.