Raj pieśni
Ranisz! - krzyczę
Kolce jeżowca
wbite w serce
Krwista pożoga smutku
trawi umysł
Odejdź - szepcze
Smutek płynie
zerwaną tamą
Bariera rozsądku
zdeptana brakiem nadzieji
Wróć - błagam
Zatopiona
bezradnością życia
płacze
słonymi myślami
Śpiew skowronka -
- maścią ran płynących
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.