rajski kwiat
marząc - o tym co pewnie już się nie stanie, lecz w każdym wieku trzeba marzyć, świat się kurczy i nawet gdy jesteś daleko to nie wykluczone jest w raju spotkanie....
Gdy przed lustrem,
samotnie nago stoję,
widzę mojego przyjaciela,
co marzy o rajskim ogrodzie,
pełnym różowy kwiatów,
gdzie z niegrzeczną panią,
choćby na jedną noc,
chciałby uciec,
w tej cudownej scenerii,
pięknym rajskim krajobrazie,
odnajduje jej kuszącą róże,
jeszcze o zamkniętych płatkach,
taką jeszcze nierozwiniętą
z błyszczącym koralikiem,
powstałym z porannej rosy,
kuszącym, aby tam sięgnąć,
jej świeży młodości zapach,
wstydu nie zakrywając,
miłosnym szeptem prosi,
aby pomóc się płatkom rozwinąć,
ulegając czystości i jej pięknu,
w odgłosach wywołanego jęku,
broniąc się przed kolcem,
co wbijany czerwienią farbuje,
aby uśmierzyć pierwszego razu ból,
w miłosnym uścisku,
przyjaciel specjalnym kremem,
delikatnymi ruchami ranę smaruje.
Komentarze (3)
Wiersz przepełniony niespełnionymi pragnieniami...
Pozdrawiam
rozmarzony.
Marzenia ponoć się spełniają;)