Ramy świata
w odbiciu w lustrze mam szare oczy
czerwienią nabrzmiałe mam wargi
wciąż próbuję wyjść poza ramy świata
w pokoju bez okien brakuje klamki
zwichniętą duszę sadzam na ramię
marzeniom zakładam pętle na szyje
w nozdrza wdycham kurz dawno starty
żyjąc nie żyję
autor
michal89216
Dodano: 2013-12-28 21:06:44
Ten wiersz przeczytano 601 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
pięknie, porażająco, dobrego nowego roku
Czytelnikowi aż brakuje oddechu..
Bardzo dobry wiersz. Cały świat popadł w jakąś
obłąkańczą depresję, gdzie mowa o miłości a praktykuje
się nienawiść. Dla mnie, jest to zjawisko niepojęte i
obce. Kiedyś, ludzie byli sobie bardziej przyjaźni.
Życzę szczęśliwego Nowego Roku 2014 i spełnienia
marzeń. Pozdrawiam serdecznie.
opisałeś depresję, gdzie człowiek zamyka się w sobie i
dusi się bo nie widzi wyjścia/brak klamek i okien/ ale
wśród tego pesymizmu jest światełko w tunelu czyli
ramy poza które można wyjść
pozdrawiam:)
Dobry wiersz:) Pozdrawiam.
pesymistycznie wszystkiego najlepszego w nowym roku
pozdrawiam