Z ran
Maluję na czerwono - barwa krwawa - nie
pusta.
Każda z ran(było wiele) pozostała na
ustach.
W moim domu mieszka kilka ciemnych plam.
Wyzdrowiałam, witam, strzeliste sosny za
oknem,
lecz rany się otwierają, gdy obok milczenie
chłodne.
Nie zamierzam narzekać, bandaże ścisnę
mocniej.
Konstrukcję skomplikowaną zasupłam
tajemną techniką - prosta -
tak jest z prostymi, często biegną
donikąd.
Drzwi nie zamykają i pragną jak szalone,
kroplą - słoną, czerwoną - być -
w czyichś otwartych ustach,
na zawsze. Obraz, gdzie jestem,
mniej zamyślona, mniej smutna.
Komentarze (23)
Bardzo dziekuję kolejnym Czytelnikom. Pozdrawiam
ciepło:)
'w moim domu mieszka kilka ciemnych plam' kurcze te
plamy wrosly jak grzyby mozemy je przeslonic jaks
szafa pelna dobrych wspomien, ale ile trzeba zebrac w
sobie sil aby sie udalo takowa przesunac. Czasami
chcialabym jak male dziecko zakryc oczy i wierzyc, ze
nikt mnie nie widzi... czasami sie udaje. Jeden wers z
calego wiersza a zrobil na mnie ogromne wrazenie.
Calosc rowniez bardzo dobra. Moc serdecznosci Halinko.
Pozdrowienia
zatrzymałaś mnie Halinko :)
wiersze...
często są jedynymi naszymi powiernikami
Bardzo i wybacz brak dookreślenia.
"Zdrowiejemy", leczymy rany po kimś, po czymś - dla
kogoś. Żeby "dojść do siebie" niezbędna jest
rekonwalescencja, najczęściej niemożliwa bez bliskich
- ich obojętność działa uwsteczniająco.
Próbujemy sobie radzić, tworząc pozytywne obrazy.
Tak mi się widzi.
Ściskam.
Nostalgiczne strofy z nutką optymizmu.
Halinko i tak trzymaj, bo życie toczy się dalej.
Lubię w samotnej ciszy uciec w swój świat, dlatego tu
jestem. Dobrej nocy życzę :)
Dziekuję za chwile spedzone pod moim wierszem.
Serdecznie pozdrawiam. Dobrej Nocy:)
A Broni chyba milego dnia jeszcze:)
My sami wiemy najlepiej, co nas razi, boli. U mnie też
różnie, ale co mi pozostało. Wojować z tym nie będę.
Pozdrawiam Ci-szo bardzo serdecznie.
Życiowy wiersz z chwilą zadumy...
Miłego wieczoru zapachem lilaka Halinko:)
Tuwin napisał mądrze o liniach prostych, w przyrodzie
ich nie ma!
Bardzo ciekawa, życiowa refleksja.
pozdrawiam ciepło :)
OK:) Łukaszku:)
ale zwróć, proszę, jeszcze uwagę na to, że słowo
PROSTA w tym wierszu ma podwójną wymowę. Odnosi się
również do tajemnej techniki.
Przeslę Ci coś świetnego do poczytania. "Lacrimosa"
Pani Marty Fox. Czytałam dwa dni temu, jestem pod
ogromnym wrażeniem, to 10 wierszy.
Skrzynka mi nie działa, będę mógł napisać w połowie
tygodnia.
''tak jest z prostymi, często biegną donikąd.'' - to
jest super.
dziękuję serdecznie WSZYSTKIM Czytelnikom i
Komentującym, za chwilę spędzoną pod tym wierszem.
Rowniez miłego dnia:)