randka w ciemno
Komuś, kto jest gdzieś tam...
ja chcę być Tobą
spotkajmy się więc o ósmej
na wyspach dobrej nadziei
rozpoznasz mnie łatwo
po czterech księgach niepokoju
zawierających moc utajoną
potem razem wyjrzymy przez wysokie okno
żeby dojrzeć ludzi
w zimowym pejzażu
i w bitwie milczenia
czekając na wiosnę
uświadomimy sobie że
gwiazdy nas wodzą za nos
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.