Ranek
Ranek
Ranek wyciąga nas z łóżek o świcie
Pora do pracy i zajęć bez liku
Nowy dzień wstaje, i nowe życie
Znowu ktoś biedny, grzebie w śmietniku
Ciągle przed siebie gonimy, lecz, po co
Przecież nam z tego życia nie przybędzie
Tak uciekamy jak ranek przed nocą
Nawet nie wiemy, co za chwilę będzie
Więc stańmy na chwilę, niech odpoczną
nogi
Popatrzmy przed siebie, dokąd tak
biegniemy
Obierzmy cel jakiś, jakieś nowe drogi
Zastanówmy się chwilkę, czego to my
chcemy
Po latach gonitwy jestem już zmęczony
Bo im szybciej biegłem, tym dalsza jest
droga
Więc w domu zostałem, tuląc się do żony
O starość spokojną, prosząc Pana Boga.
M.A.
25-05-2009
Komentarze (8)
dobrze zrobiłes ze w domciu zostałes
Mówiąc tu o chwili miałem ją na myśli
Że tylko chwilkę na świecie jesteśmy
Chwilkę się śmiejemy, za chwilę płaczemy
W chwilkę się rodzimy, choć w wielkiej boleści.
Z każdą chwilką latek przybywa nam przecież
Chwilkę też idziemy po chwili wytchnienie
Więc chwilka jest ważna na tym naszym świecie
I chwilkę też potrwa nasze wybaczenie
Dla mnie poranki z budzikiem to już przeszłość i
bardzo mi się to podoba.
Wiersz generalnie mi się spodobał, ale pozwolę sobie
na kilka uwag: zbędny przecinek w ostatnim wersie I
zwrotki; w II i III zwrotce powtarzasz trzykrotnie
słowo "chwila", może któreś zmienić?; w ostatniej
zwrotce trochę się gubi czas: jestem zmęczony -
biegłem - droga jest - zostałem - raz przeszły, raz
teraźniejszy, jakoś to uporządkuj, najprościej, moim
zdaniem, z "tym dalsza jest droga", ale jak tam
uważasz. Wiersz słusznie namawia do zatrzymania się
"Przesłanie"cudne,ale kasa z nieba nie spadła
rano,więc do pracy człowiek goni,żeby mieć na
opłaty,bo jedzenie-te na raty:)
Pozdrawiam
też bym tak zrobiła, ciekawy wiersz, życzę powodzenia
:)
i dobrze zrobiłes ze w domciu zostałes i do żony się
wtuliłes...życiowy bieg...poranny bieg ale po
co...warto przystanąc choć na chwilke...pozdrawiam
biegniemy uciekamy przed kim.. samym sobą? ale kiedyś
trzeba dostrzec to, co jest piękne obok Bardzo wymowny
i wartościowy wiersz :)