Rankiem
Budzę się rankiem
promyk słońca przeciąga się
poprzez czerwień zorzy
Wiatr przelicza pąki na drzewach
samochody krzyczą z drogi
Zamyślone oczy moje
szukają treści dnia
myśli błądzą w powietrzu
Ciszę stojącą w bezruchu
poruszył głos zegara
autor
bartlomiej
Dodano: 2009-11-24 06:58:07
Ten wiersz przeczytano 620 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
majowy wiersz zawieruszony pieknie rozpromienił...
Tak, pierwsza zwrotka piękna, druga trochę bladsza ale
ogólnie ładny wiersz
pozdrawiam
Pierwsza zwrotka dobra.Drugą koniecznie popraw.Może
tak:zaspanymi oczami szukam/ powodów do wstania/głos
zegara/to nie argument.Pomyśl,bo druga zwrotka wygląda
przy pierwszej jak uboga krewna.Potrafisz.
Szkoda,że u mnie ostatnio nie ma takich ładnych
poranków!
fajny wiersz na dzień dobry..i u mnie słonko wstało ,
o szybę zapukało...miłego dnia..
...do życia budzi się świat i choć na niebie słońca
brak, pragniemy przeżyć dzień szczęśliwie, by
wspominać go mile...pozdrawiam :)
Nie widać słońca w Bydgoszczy,
nie chce mi się wstać z łóżka...
Jak dobrze że piszę z komórki,
może postawi mnie z rana kawka?
Pozdrawiam+
poranek ze snu się budzi :) ładny wiersz Pozdrawiam
A tu dziś rano u nas w Szczecinku nie widać słoneczka.
Daję + za wiersz.........
słowem namalowałeś obraz poranka... pierwsze myśli po
przebudzeniu... wiersz sprawia wrażenie ze leży się w
łóżku :)) pozdrawiam