Rany
Dla B, który nauczył mnie kochać...
Wolałabym byś bił mnie na oślep
pięściami,
Wolałabym na całym ciele mieć rany
Bo te które w sercu mam nie goją się,
wypalone są słowami.
Nie mogę ich zakryć ani schować, mój
Kochany.
Ból wymalował mi na twarzy,
Smutku obraz stały,
Dla duszy widoczne skazy,
Choć uśmiechnęłam się- zostały...
Chciałabym, chociaż usłyszeć Twój oddech... Przepraszam za miłość... Przepraszam, że moje serce wybrało właśnie Ciebie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.