Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Rany

opowiadanie gwarowe

Rany

Godajom i godajom ale cy zawse majom racje ?
Od dowien downa pewnie od casów skolnyk wiem,ze z ucycielami to się straśnie trudno
porozumieć a jesce wtej kie nie znajom gwary trudno się dogodać.My swoje a oni swoje.
Totyz teroz wiem,cemu nie roz som jest takie oceny jakie som jest a pote w dóma za nie wypłata. Totyz tak delikatnie w miare bezboleśnie fcem nakierować mojego prześladowce
na dobry tok myślenio.
Kie pisemy po literacku i wsturzomy jakiesi słowo gwarowe bo się nom literackie zabocyło to nom od razu w skole stawiajom dwóje tak jak za błędy z ortografiji.
Bo wtej jest poprawnie kie syćko piyknie po literacku napisane a nie namiesane.
Tak samo jest i w gwarze,wtej jest piyknie i poprawnie kie pisorze pisom prowdziwymi góralskimi słowami i nie docyniajom zodnyk literackik śmieci…Nasi pradziadowie i ojcowie nie znali słów literackik i syćka ik rozumieli i podziwiali nasom mowe.
I dziś jeśli fcemy tom nasom mowe ocalić to musimy się wystrzegać innyk słow kie godomy cy tyz pisemy po góralsku.I to wyj fciałak pedzieć syćkim zainteresowanym….
Ale mnie nie syćka zrozumieli i zacon się wykład ze dlo reśty świata trza pisać po cepersku bo po góralsku nik nie rozumie.
Przecie nie zabronione pisanie o nasyk tu Holak po literacku.
Ale cy mozno o nasyk Holak pisać piykniej jako nasymi słowami od serca, wyuconymi od malućka od syćkik z rodziny to tak jakieby te nase Hole obłapić i wybośkać. Telo som jest piykne te nase słowa bo mozno nimi syćko wypedzieć i syćko wyśpiewać bo my od malućka nauceni ś nimi…
Uceni w piśmie swoje wiedzom,cy lepiej od nos cy tyz gorzej, nie wiem ale się mi tak widzi ze kie gębusie pokalicymy przy jakimsi praśnięciu to rana się trudno i długo goi.
Gębusia poorano,brudem zababrano i syćkimi barwami od zółtej do cornej naznacono na długsy cas.Tak tyz jest i z tym co napisemy, ino ze rany zadane mowie góralskiej nasym pisaniem nigdy się nie zagojom i bedom szpecić nasom mowe straśnie, bez wieki.Serce fce puknąć nie roz, kie się takie pisanie cyto ale cy syćka to cujom ,cy ino ci co gware znajom od malućka co jom wypiyli z mlekiem matki.Haj.

autor

skorusa

Dodano: 2017-11-16 21:13:39
Ten wiersz przeczytano 746 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Bo kozdy górol pise jako fce.
O ile napisałem błędnie, to
proszę popraw, bo chociaż
z gór pochodzą moi przodkowie,
a i ja się tam urodziłem, to
przyznaję szczerze, iż zapomniałem w dużej mierze
mowy góralskiej spędzając całe
życie na nizinach.
Góralska mowa w Twoim wykonaniu
płynie piękną muzyką i pieści
moje góraslskie serce.
Cieplutko pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »