Rany
Kurtyna z uśmiechu opada
Blada twarz
Zmęczona udawaniem
Nie będzie lepiej
Nie będzie dobrze
Ocalona pozornie
Chore alternatywy
Nie ma wyboru
Nie ma soli na łzy
Na rany sól
Na rany
Rany
Kurtyna z uśmiechu opada
Blada twarz
Zmęczona udawaniem
Nie będzie lepiej
Nie będzie dobrze
Ocalona pozornie
Chore alternatywy
Nie ma wyboru
Nie ma soli na łzy
Na rany sól
Na rany
Rany
Komentarze (6)
o rany... jak widać mam to samo co wielu innych
komentatorów ;-) całkiem, całkiem miniatura :-)
z wiersz - wyzytuję gorączkową analizę sytuacji, z
miejsca widać, że nie jest dobrze. dogłębnie -
wczytujemy lekką panikę. Jednak! - potrzeba zimnej
krwi. w ramach przyjętjo zapisu poetyki (która ne jest
moją bajką) - może nawet BDB.
Pozdrawiam serdecznie:)
O rany...
Zmęczona udawaniem- trudno tak żyć na dłuższą metę.
Nie sól syp na rany, tylko je opatrz; każdego dnia na
nowo wschodzi słońce. Pozdrawiam serdecznie.
łzy sól i rany powiało smutnym przekazem