Ratunku
Pełne ciebie moje dłonie
wypełnione tobą dziurki
a mówiłeś - nie utoniesz
szukam prędko jakiejś rurki
Potrzebuję haustu tlenu
co oddechem pierś rozhuśta
szukam w całym twoim menu
już znalazły moje usta
Jakiś przewód chciwie łapią
już nadzieja w płucach gości
i wciągają z cicha sapiąc
a ty topisz bez litości
Komentarze (60)
@nureczka--jak jest czym oddychać to się nie zatonie:)
:)
Dziekuje bardzo :*)
Z takiej rozkoszy to i utopić się można...oby nie do
końca.
Wybawienie sprytnie ukryłaś w podtekstach :)
Pozdrawiam
@andreas - - co ci się to porobiło? ;] ;]
Dziekuje :)
@neplit-- dziękuję bardzo :*)
@Bronisława - - dziękuję bardzo :*)
No,no,no;aż mi się coś zrobiło...
Pozdrowionka.
Na wesoło pozdrawiam
Fajnie i na wesoło. Czasem tak trzeba. Pozdrawiam.
@Arku--e, tam dwoma też można cuda wianki:) co do
dziurek to i tak macie raj, my większego wyboru nie
mamy... ;] ;] ;]
Dziekuje bardzo :*)
@Demona - - bardzo mi miło
Dziekuje :*)
jaka szkoda, że mamy tylko po dwie dłonie, i czemu tak
mało dziurek. ile wrażeń nam bezpowrotnie uciekło?
serdeczności Ewuś :)
Podoba mi sie erotyk w takiej formie. Moc
serdecznosci.
jestem mężczyzną, któremu tylko jedno w głowie...
czytanie. wystarczy, że będziesz pisać. :)
@NiebieskaD---dziękuję bardzo :*)
fajnie..byle się nie utopić,,,pozdrawiam