razem
Kiedy bedziemy razem... tak na dobre i na
złe
kiedy bedziesz zawsze blisko mnie...
gdy nie bedziemy mogli nasycic soba
sie...
kiedy ciagle bedzie mało dotyku ust,
slodkiego szeptu...
kiedy jedno bez drugiego bedzie
nieobecne...
gdy sny beda niczym w porownaniu do
rzeczywistości...
kiedy kazdy Twoj oddech bedzie moim
oddechem...
gdy słowo KOCHAM to bedzie za mało...
Co ze mna bedzie gdy Ty znikniesz?!
kiedy Cie juz nie bedzie?
nie bede umiala juz zyc... nie bede
soba!
bede nikim... bez Ciebie...
nie! tak byc nie moze!
ja bez Ciebie nie istnieje!!! nie
potrafie!
położę się więc obok!
i w tym martwy akcie znikniemy...
oby o nas zapomnieli... oby zapomnieli o
tych głupcach! o nas!
oby na naszym pomniku lezała tylko jedna
roza...
zgubiona przez zakochana kobiete...
niech ona przypomina jedynie ze istnieje
milosc i smierc jej nie rozłączy!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.