Ręce
/ręce sie splatają w miłosnym uścisku/
Czy patrzyłeś kiedyś na swoje ręce?
Choć teraz pomarszczone, suche słabe,
Były dla mnie narzędziem, jakie miałem
Żeby pracować, coś osiągnąć w życiu.
Żeby przytulać, obejmować kogoś,
Podawać i wlewać pokarm do mych ust.
Gdy byłem dzieckiem matka nauczyła
Mnie, jak trzymać i składać do modlitwy
.
Dłonie wiązały sznurówki przy butach,
Zawsze pomogły okryć moje ciało.
Czasami były brzydkie, podrapane,
Gdy wracałem do domu z podwórka.
Moje ręce myły wtedy brudną twarz,
Czesały włosy, myły ciepłe ciało.
Do dziś, kiedy tylko poczułem się źle,
One pomagały mi wstawać i siadać.
Obejmowały Cię w letnie wieczory,
Kiedy drżąc cała tuliłaś sie do mnie.
Gładziłem drogie, piękne jak len włosy,
Ty cicho wyszeptałaś słowo: kocham.
Zdobny obrączką palec mojej dłoni,
Pokazał światu, że się ożeniłem.
Długo szukając, pokochałem ciebie.
Byłaś i jesteś najdroższą na świecie
Ręce są świadkiem, kim byłem i jestem.
Jakie dotychczas było moje życie?
Ważne, że Bóg weźmie moje ręce w swoje,
Kiedy brał będzie, ze sobą do nieba?
/o rękach można wiele napisać, jaką nieocenioną mają wartość, wie każdy z nas/
Komentarze (19)
pokaż mi swoje dłonie wyczytam z nich historię twego
życia...wiersz dobry, refleksyjny...nasze dłonie
stworzone do pracy, miłości...pozdrawiam
Oby, oby zechciał Bóg wziąć w swoje dłonie i
zaprowadzić do nieba.
masz rację - o rękach można wiele napisać ....
pozdrawiam
Ręce, zwierciadłem życia, tajemnicy, siłą, słabością i
tak jak mówisz szeroką niewyczerpaną inspiracją,
pozdrawiam:)
Oda do rak...żywią nas pracują dla nas są nam pomocne
i przyjazne...bez nich nie wyobrażam sobie
życia....pozdrawiam...
pięknie opisane, choć często nie doceniane...
przeczytałm i spojrzałam na swoje dłonie... :-)
Niby takie oczywiste... pięknie opisałeś nasze
nieocenione ręce... patrzę na swoje... pozdrawiam:)
Cudnie i pomysłowo napisany. Ach te dłonie. :)
uścisk dłoni wiele mówi o człowieku :)
ładny hołd dla rąk, tylko trochę ich za dużo ,tak
myśle , a Ty sie nie gniewaj bo to nie zgryźliwa uwaga
tylko przyjacielska:)
Niestety, czasu nie da się oszukać a ręce spracowane
to i słabsze, ale ważne, że nadal służą. Pozdrawiam
-:)
dłonie- ileż w nich życia, cenności...ścisk daje
przecież wiele radości... dłonie narzędziem życia,
istnienia...bez nich nie byłoby nawet tu cienia....
ładnie u Ciebie.... pozdrawiam....
Witam :) Ręce królują w wierszu, może warto choć raz
zastąpić je dłońmi i zaimkiem, albo pominąć, np.
"Mocno obejmowały Cię w letnie..." Pozdrawiam :)
Piekny wiersz,,sklania do marzen,,na
palcu zlota obraczka-symbol wiecznej
milosci,,,sa pierscionki z diamentami,,
mowia o bogactwie i marzeniach,,
Wyjatkowo wzruszajacy wiersz,,refleksyjny i
ciekawy,,pozdrawiam
jesiennie z daleka.
cale życie służą w potrzebie i szczęściu ,bardzo
ładnie o tyn napisałeś