Ręce
Dla przyjaciela- wspomnienia spędzonych razem chwil
Ich ręce splotły sie
w nieświadomym uscisku.
Złączyły sie w jedno
Jakby od zawsze sie szukały.
Jakby były sobie przeznaczone.
A oni szli,nie zwracając uwagi
Na nic,co działo się dookoła.
Nie byli parą-nie oficjalnie
Nic ich ze sobą nie łączyło
Nic prócz wspólnych wspomnień
Znali tych samych ludzi,
chodzili w te same miejsca
spotykali się,choc nie na randkach.
Czasem przytulali się do siebie
trwając w takim uscisku bardzo długo
Póżniej rozmawiali o bardzo różnych
rzeczach
By za chwilę znów złączyć się w uścisku
Ale w tych rozmowach
Nigdy nie padły słowa,
których każdy wyczekuje
Oni ich nie potrzebowali
Wystarczyła im obecność
tego drugiego
On nigdy nie powiedział
"Kocham Cię",a ona mu
tego nie rzekła
Tylko te ręce złączone
wśród tłumu ludzi rozbudzały domysły
Że są parą,są razem
A oni tylko trzymali się za ręce
Nie chcieli niczego więcej
Tylko ten jeden dzień
Byli razem,będąc osobno
On i ona,Ona i on
i ręce przeciw wszystkim...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.