Zła kobieta
Mówili odpuść,
Nie daj się zwieźć.
Ona jest zła.
To wcielenie diabla.
Ale ją kochałem,
Nic nie widziałem.
Patrzyłem tylko na nią.
Na tę piękną panią..
Chciała mnie mieć,
Złapany w jej sieć
Nie dostrzegałem wyrachowania.
Chciałem tylko by mnie kochała.
Nie chciała miłości,
Nie czuła zazdrości.
Potrzebowała uwagi.
Wiedziałem, że w końcu mnie zostawi.
I teraz ja, sam
Bo ona nie pozwoli bym do jakiejś z dam
Odezwał się, poczuł się pożądany,
Mam do końca być jej oddany.
Zła kobieto, którą kocham nadal,
Nie daje rady, z bólu padam-
Chce zapomnieć.
Komentarze (9)
Rzeczywiście. Zdjęcie odkopane z pinteres. Również
pozdrawiam
Hej, zobaczyłam to zdjęcie - Ala Pacino - i musiałam
napisać, bo jest mi ono bliskie :)
Pozdrawiam
Marta Surowiecka, patrz. marta7799- Filmweb.
Przypadek, ale dość rzadki, jeśli chodzi o
wygrzebywanie takich fot, tak mi się wydaje
Dziekuje bardzo za opinie. Chciałabym jednak cos
sprostować. Wiersz nie jest o mnie, często wole pisać
w męskiej formie osobowej
Bardzo wymowny wiersz, podoba mi się, mimo, że tyle w
nim smutku. Debiut s superancki i miło, że z nami
jesteś :)
Całkiem niezły debiut :)
Też tak myślę, że się zastanowi
Pozdrawiam
Jeśli dobry jesteś w te klocki to cię nie zostawi
Witaj, ciekawie o toksycznej kobiecie, niech peel
bierze nogi za pas. Moc serdecznosci.
To taka pani jak pies ogrodnika... Dziwny związek.
Ciekawy początek, witaj na beju :)