Reklama
jestem kobietą
w bieli postaci
i złotym kłosem
co tak subtelnie
spoczywa na błekicie ogników
a one niczym nieba płaszcz
oświetlą Ci duszę...
a gdybyś dotknął
skóry jedwabiu
w kolorze mleka
można by na niej
namalowac rozkosz
w plenerze edenu...
a wnętrze nie ziemskie
się już tylko kocha
autor
Jamie
Dodano: 2008-09-22 22:27:18
Ten wiersz przeczytano 497 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.