remanenty
telefon milczy
– zaskoczenie
Hania odeszła
– wiesz
Zbyszek Małgosia
– też
jutro odwiedzę
groby odświętnie przybrane
zmówię modlitwę
znicze zapalę
co jakiś czas
w naszym otoczeniu
Bóg robi remanent
– a my
wykreślamy z notesów
kolejne adresy
autor
TeniaBrass
Dodano: 2010-10-31 07:08:24
Ten wiersz przeczytano 754 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Kiedyś każdy z nas przekroczy termin przydatności do
życia i znikniemy z ksiąg adresowych i telefonicznych.
KRESKA JAKO CAŁA BIOGRAFIA
Patrzę w zadumie na nagrobki
Tych co odeszli do innego świata
Wykuto dzień urodzenia jest i śmierci data
A mała kreska te dwie daty łączy
W kresce tej życie zaczyna się i kończy
Umarł ktoś jako starzec czy też wieku dziecka
A tu jest zawsze jednakowo krótka kreska
Oni już przeszli do lepszego świata
Pozostał dzień narodzin oraz śmierci data........
Zostawiam plusa+!