Remont
https://www.youtube.com/watch?v=a-CwwPXQl7Q
Robię w domu mały remont,
a jakbym wchodził na Giewont.
Od roboty boli mnie grzbiet,
zapewne pęknie mi on wnet.
Chciałem zaoszczędzić kasy,
żeby pojechać na wczasy,
lecz nie wiedziałem, że aż tak
będę obolały i wrak.
Wysunął mi się jeden dysk
i dostałem od żony w pysk
- zrobiłeś burdel w chałupie,
możesz zapomnieć o obiedzie.
Morał płynie z tego taki,
że gdybyś wypruwał flaki,
nikt już ci zdrowia nie zwróci
i jeszcze ślubna się kłóci.
Komentarze (77)
dziękuję za komentarz: karat, mariat, Jacek, Karol:)
miłego wieczoru
Andrzeju niestety tak to bywa z remontami jeśli
czynimy to sami
pozdrowionka
Świetny wiersz, dasz radę i wszystko wróci do normy.
Jak spojrzysz na swoje dzieło przy kawie i dobrym
trunku. Pozdrawiam serdecznie:)))
Jesteś złota rączka, żona ma pociechę.
I remoncik z głowy, i wiersz jest bez grzechu.
A w życiu bierz się za to jedynie co umiesz,
mierz siły na zamiary i na efekt w sumie!
Pozdrawiam!
nie kojarzyć z grusz-elą:)))
Molica: dzięki za fajny komentarz...wiesz, chciałem
się sprawdzić i stwierdzam, że ostatni raz, a już
trochę pasuje: starość nie radość i następny remont(
jak dożyję:)oddam w ręce fachowców, a wczasy będą pod
gruszą:) pozdrawiam niedzielnie
P.S.Zapomniałam dodać; oryginalny klip - nie znałam
go.
Dzieki.
Witaj,
dziękuję, że nie zapominasz i serdecznie komentujesz.
Straszny jest los tych, co to próbują sami utrzymać w
domu jaki taki stan...
Mam za sobą prace malarskie, tapeciarskie itp.itd.
Wiem o czym piszesz, chociaż to poezja, a moje
wspomnienia to proza...życia.
Z wyrazami wsółczucia żona - remontująca.
Miłych chwil po remoncie.
Serdecznie pozdrawiam.
Dzięki: Bożena:) fajnego dzionka
Dzięki za miłe i wesołe komentarze: elka, BALUNA,
filutek82, Ewula, Grażynka, Isana, MariuszG, Wandzia,
Sławek:) miłej niedzieli
remont jest najlepsza okazja
do naprawy relacji w zwiazku,
lub zepsucia:))
pozdrawiam:)
A więc olej i nic nie rób,
Robi tak już mężów wielu.
Idź na piwo oraz wódzię,
Wnet zapomnisz o Twym trudzie.
:)
:))))))))))
miłej niedzieli, Andrzejku
Ja się nawet nie biorę za takie rzeczy;wolę nie jechać
na wczasy.
Pozdro Andrew.