Repetytorium na toast
Rok bieżący jest rokiem 100-lecia istnienia niepodległej Ojczyzny i na Jej część niech łopocze flaga po wsze czasy
Szczególną ONĄ byłaś zawsze i jesteś
matką córką królową matroną bez skazy
przytulałaś każdego a pod dachem miejsce
było zawsze dla tych kto tylko chciał tutaj
dobrze gospodarzyć sił nie szczędząc swoich
Kiedy jarzmo ucisku z ramion Twoich
spadło
niczym pąk wspaniale rozwijałaś kwiecie
i błogosławiłaś każde w glebę radło
na głębokość jutra zanurzone przecież
a na niebie tęcza lśniła blaskiem spoiw
Rany się bliźniły z każdym dniem
nadzieja
przekuwana w dzieła pracy rąk i z chęcią
wciąż piękniejesz Polsko a na Twych
alejach
w niepodległej STO LAT rosną nasze
dzieci
dla których przyszłość tutaj im
wymościsz
Komentarze (64)
Wiktorze Bulski - a kiedy nam, zwykłym ludziom było
łatwo? Przez wszystkie lata karmią nas tym samym -
m.in. --> kochani, musimy zacisnąć pasa, i tylko
zmieniało się z "towarzysze" na "obywatele", potem
"panie i panowie" i też z przymiotnikiem 'kochani", a
cel i skutek ten sam.
Dla mnie jednak pamięć o Konstytucji 3 MAJA jest
święta, jak święte chwile wyzwolenia się spod jarzma
wrogich państw i o tym nam nie wolno zapominać.
Dziwię się, że Ty w tym wierszu dojrzałeś coś innego.
Jak zwykle dobry wiersz...
Mam jedno pytanie w związku z Twoim komentarzem pod
moim wierszem - nie rozumiem, a może nie to było
intencją...Miłego świętowania.
Oj! - ciężko te radosne myśl się czyta.
Pozdrawiam:)
Aż chce się śpiewać,
Piękna nasza Polska cała,
od Bałtyku aż d Tatr...
Choć przez wroga styrana,
podniosła się...
Dziś biało - czerwony sztandar
daje radość, spokój i ład.
Pozdrawiam Mario :)