retencja
wszystko niby ułożone perfekcyjnie
a domek z kart się rozpada
zaciskając tym samym coraz mocniej
pętlę na szyi
wytlumaczenie tego zjawiska
nagle staje się śmieszne i nieistotne
drogi wyjścia nieprzepuszczalne
tak jak czyste niewinne ręce
nie mogą być bardziej czyste
jednym słowem
chaos
biegnie we wszystkich kierunkach
wszystko zmienia
zostawiając jedynie wrzeszczące
milczenie
i galopującą bezczynność - zawisła sobie
tak po prostu na włosku
kapitulacja może byłaby najlepszym
rozwiązaniem
ale trzymamy się zbyt mocno naszego
wyimaginowanego
ratownika
Retencja - zatrzymanie , wstrzymanie
Komentarze (19)
Jeszcze "ułożone perfekcyjnie" widzę wers niżej i
poszukałabym zmiennika do "wszystkich" w wersie z
kierunkami, ale to tylko mbsz.
dziekuje kalokieri
Świetny wiersz. Wrzeszczące milczenie, galopująca
bezczynność - ciekawe wyrażenia.
Podoba mi się oddanie stanu. "czyta" mi się "rozpada"
w odniesieniu do domku. Czy nie miała być
"kapitulacja"?
Pozdrawiam