retrospekcja

z czasem namiętność wygasa
i zostaje pustka...

mądre przesłanie, mixi; pozdrówka:)

Aniu, Zosiaczku miłego:)))))))

Smutne, ale bywa i tak...
Miego dnia :)

Msz to słowo lepiej oddaje namiętności
zwyczaje:) Pozdrawiam.

krzemAniu, a jednak zmieniłam:))

Art Klaterku, zaraz zajrzę:)

ichna, MC, dziękuję i pozdrawiam :)

chacharku, kradnę tytuł:)

krzemAniu:))) Nie pogniewasz się, że tym razem się z
Tobą nie zgodzę.. Dla mnie to jest sensowne, bo po
prostu namiętność uśpiła wszystkie inne uczucia i
rozum.

Pasował by mi tytuł "retrospekcje/a"

Namiętność niszczy prawdziwą miłość

Zamiast komentarza, Reniu, fragment jednego z mych
najnowszych wierszy:

"(...)we mnie
głęboko
na miarę sumienia
płytko
na miarę pijanego szewca
naniosłem błota
do izby pamięci (...)"
ściskam i zapraszam do mnie na rocznicę

Smutne słowa-wspomnienia wpisane w ten kadr.

Smutny obraz. Zastanawiam się nad
zwrotem "uśpieni namiętnością" jako że w moim odczuciu
namętność raczej rozbudza niż usypia. Ale może jak się
dobudzę, to ten wers dotrze do mnie:) Miłego dnia.

ładny i smutny wiersz,,,pozdrawiam :}