Rewolucja
nie zawsze echo powtarza
co myśli stukają na skroniach
czerwone ma usta i serce
chęć rewolucji w ich dłoniach
tłum wyszedł przed bramy wolności
nie krzyczy-rozpruwa milczeniem
idei szlachetnych garść pusta
przykryta świetności wspomnieniem
krew żywa gęstnieje na powiekach
kul para przeszyła ich serce
a jeszcze ostatnim westchnieniem
wykrzyczą "nie damy się więcej"
autor
agablue
Dodano: 2009-04-05 23:51:51
Ten wiersz przeczytano 628 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.