Rezygnacja
Chwilami kiedy sił juz brak
by miłość wciąż usmiechem witać
rozkładam moich marzeń szal
nie czując nic...o nic nie pytam.
Słowa największe skrył już kurz
tęsknotą dni me naznaczone
I znów zamykam sie na świat
trzaskając serca mego drzwiami.
Wiruje mi i błądzi świat
a czas udręki kres odmierza.
Nie chce juz tulić moich snów
po co je magią słów przykrywać?
I kiedy tęsknot szał juz minie
umilknie przejmująca cisza
Powiem,choć nie chcę...zapamietam
Ta pamięć znów mnie dotknie bólem
Komentarze (4)
wiersz w ciekawej formie napisany....często świat
wiruje nam w marzeniach... pozdrawiam
Wiersz piękny, ale pozamieniała bym imiesłowy:
trzaskając, czując na trzaska, czuje, w poezji ich się
nie używa, oraz znaki polskie, bo na niektórych
brakuje, I będzie idealnie. Pozdrawiam cieplutko
uśmiechem.
Do mnie przemówił, lekko się czyta, treść niebanalna,
ładnie przekazana, super :)
Nie możesz się zdecydować? Rymować nie rymować.