Róbcie
„Róbcie”. 11.02.2011.r.
piątek 00:30:00
Róbcie
Ze mną co chcecie,
Ale nie potępiajcie mnie
I wraz ze mną moich niby wierszy.
Róbcie,
Co chcecie,
Ale nie ma ofiary bez Miłości
I Miłości bez ofiary,
Ofiary losu takiej,
Jakim jestem przykładem.
Róbcie
… najwyżej będę cierpieć
Z powodu triumfu
Zupełnie nowych wartości.
Róbcie,
Co chcecie,
Bo ja wiem, że będę robić swoje
I chociaż czasem
A nawet może często
Będę czerwienić się
Nawet sam przed sobą.
Róbcie
… jeśli musicie,
Jednak o Miłości nie zapominajcie
I swe serce z kamienia oczyszczajcie.
Róbcie
Ze mną porządek i krytyki nie
szczędźcie,
Bo ja wiem, że mam szczęście,
Że w ogóle ktoś mój kicz czyta.
Komentarze (2)
Na początku utworu piszesz "nie potępiajcie mnie",
"Róbcie ze mną co chcecie",a dalej "Ze mną porządek i
krytyki nie szczędźcie".To ja już nie wiem co mamy z
Tobą robić.Zaprzeczasz sam sobie.Zdecyduj się.Chcesz
tu być, czy nie? Chcesz pisać to pisz, nikt ci tego
przecież nie zabrania, to portal dal każdego, dla
każdej osoby która próbuje poetyzować.Tylko nie mów
nam co mamy z tobą robić.sami to wiemy.
"jakim mnie Pan Bóg stworzył takim mnie masz ","kochaj
bliźniego swego jak siebie samego "...ty tak to
robisz......pozdrawiam ciepło