Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Rodzice - Jesień życia

Nie pamiętam, kiedy pierwszy raz moje płuca złapały oddech.
Nie pamiętam kiedy pierwszy raz zabrzmiał dzwiek mojego głosu.
Nie pamiętam początku, kiedy zacząłem poznawać kolory, twarze i dotyk drugiej osoby.

Mijały lata które pomogły mi zrozumieć że jestem na tym świecie, ponieważ dwoje ludzi połączyło uczucie zwane miłością a Ja jestem jej owocem.

Mijały kolejne lata a Ja z ich biegiem rozumiałem coraz więcej, coraz głębiej rozumiałem pojęcie dwóch słów - Mama, Tata.

W tej chwili kiedy pisze te słowa, patrzę na drzewo które ponad 30 lat temu zasadzil mój tata, jest jesień a silne podmuchy wiatru odzierają je z tego co ma w sobie najpiękniejsze, z tego za co się je podziwia, co latem daje schronienie.
Stoję w tym miejscu z twarzą zwróconą w północną stronę nieba, a wiatr ociera łzę z kącika oka, ponieważ znów niczego nie rozumiem...

Nie rozumiem dlaczego czas, ograbił dwie niegdyś najważniejsze dla mnie osoby z miłości do siebie.
Dlaczego z upływem lat nie cieszy ich juz poranny pocałunek, nie trzymają się za dłonie, nie gładzą po srebrzystej już skroni.

Dla dziecka rodzice są jak płomień świecy, wpatrzone w niego idzie za nim w ciemności pokonując wszystkie przeszkody.

Ja nie jestem już dzieckiem, niestety już nie i patrząc na swoich rodziców widzę jedynie małą dogasającą iskrę, tlacy się knot świecy który zgasł już jakiś czas temu, pozostawiając w ciemności kogoś komu kiedyś rozświetlali całą drogę życia...

...polnocny wiatr ustaje, patrzę jak ostatni liść zerwany jego podmuchem opada na ziemię, nadchodzi noc.
Pora wracać, dolozyć do własnego domowego ogniska, by nigdy nie podzieliło losu tych których żar stał się już dawno popiołem.

autor

Cień mroku

Dodano: 2020-07-31 22:36:06
Ten wiersz przeczytano 643 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (6)

Angel Boy Angel Boy

Dokładnie, o ten żar trzeba dbać :) Pozdrawiam
serdecznie +++

BordoBlues BordoBlues

A może zbyt surowo i powierzchownie oceniasz? Może z
wiekiem przestali okazywać miłość na zewnątrz, ale w
środku są ze sobą szczęśliwi. Po latach namiętność
obumiera, a miłość staje się najwierniejszą
przyjaźnią. Może tak jest?

GabiC GabiC

Refleksyjny, ciekawy,
bardzo smutny wiersz.
Dobranoc:)

anna anna

bardzo ciekawa refleksja i mądra konkluzja.

Marek Żak Marek Żak

Jesteś pewien, że to była miłość? Ludzie łączą się z
pragmatyzmu, lęku przed samotnością, pożądania, albo
bo ktoś był najlepszy z dostępnych. Biologiczne
zadanie zostało wykonane, dziecko, dalej dom i drzewo.
Miłość jest rzadkością i luksusem a szczęściarzami są
ci, którzy jej doznali. Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »