rok 2007
nowy rok...
Musze zamknac jeden rozdzial swojego zycia
i rozpoczac nastepny.
Wszystko rozpoczynam od poczatku
moze?
"posprzatac"po starym roku,
zmienic swoje postepowanie,
zaczac powaznie myslec o zyciu,
przestac nad soba sie rozczualac,
skonczyc sie bawiac wlasnym zyciem...
tak wiele musze w sobie zmienic a tak malo
mam na to czasu...
lecz bede sie strarac tak zyc abym byla
szczesliwa i ludzie otaczajacy mnie rowniez
byli szczesliwi!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.