Rom(antycznie)
Z cyklu jej sukienki
Pora odjeżdżać. A ogniska?
Jeszcze nie zgasły (wiatr się wzmaga)
A ja, nieziemsko romantyczna
kolczyki dzikiej wiśni skradam,
wiatr chowam w fałdach na sukience
z czerwonych maków. Szal zarzucam
utkany w gwiazdy, niebo, tęczę.
Niech skrzypek zagra, w naszych nutach,
psalm najzieleńszy. Jestem w drodze.
Codziennie jaśniej widzę błękit,
i Wielkie Wozy, kolorowe.
Zostawię wiatr ci. I sukienki.
Komentarze (69)
Przepiękne wersy choć to melancholia pozdrawiam ze
szpitala już po operacji
Serdecznie dziękuję kolejnym gościom za odwiedzinki :)
Cudnie.
Nic więcej.
Bardzo romantyczny obraz skrywaja te piękne strofy,
zdaje sie tak blisko i do lasu i płonącego ogniska,
tańców i muzyki.Pozdrawiam.
Piękne pożegnanie...Pozdrowionka
Witaj,
bardzo kolorowa ta melancholia...
Szerokiej drogi, równie barwnej i melancholijnej.
Dziekuje za życzenia dla jubilatów.
Pozdrawiam serdecznie.
romantycznie udziergałaś* wersy
z przyjemnością przeczytałam
fajny i romantycznie rozśpiewany
Códownie.pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=bL5cudVxK-8
fantazja wiersz misterny utkała,,pozdrawiam:)
Cudny! Zawsze czytam cię z zachwytem :)
Pozdrawiam
☀
Witaj Ewuś:)
Naprawdę fascynujący wiersz napisałaś choć mi to "ci"
nieco zgrzytnęło ale to pikuś:)
Pozdrawiam serdecznie:)
naprawdę romantyczny i wiersz jest jak wisienki
śliczny ....
co mam powiedzieć
ładnie profesjonalnie romantycznie.
czyta i słucham
https://www.youtube.com/watch?v=eSu4-j5T8TQ
Pozdrawiam
Piękne i romantycznie:)