Rosa
Kocyk na polanie już rozlożylem,
I Ciebie na nim ladnie polożylem,
Slońce rozgrzewa Twoje cialo,
Olejkiem nasmarowac by sie przydało.
Gdy poczułem zapach skóry Twej,
Oszalalo serce w piersi mej,
Już mych pragnień skryc nie moge,
Na Twój widok caly plone.
Czy zazdroscic slońcu mam,
Może w kocyk zamienic sie sam,
Czy olejkiem wtartym w cialo.
Lecz to wszystko jest za malo.
Zaprosiłaś mnie do siebie,
Tak wtuleni w jednym ciele,
Slonce zbudzi nas promieniem swym,
Ja pozbieram rose z ust Twych.
Dla niej ...
Komentarze (3)
zmysłowy...ciepły-świetny
dla wyjątkowej kobiety.....musi być wspaniała
romantyczny i ciekawy ...lekka erotyka ...duży plus !
Mmmm....ale romantyczny wiersz..;)) Duży +